LUDZIE SADÓW
POZNAJ ZESPÓŁ
Rysiek i Waldek
Rysiek – Człowiek orkiestra, złota rączka i dobra dusza. Czaruje coś z niczego, zna się na wszystkim, nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Najbardziej czarujący uśmiech w całym zespole.
Waldek – Chociaż nie lubi uśmiechać się przy dowozie cateringów, to nie jest taki groźny. Jego konik w Sadach to wędzarnia. Chwali pracę u nas, bo nie musi chodzić dodatkowo na siłownię, kroi arbuza jednym ruchem. Pasjonat fotografii analogowej.
Paulina
Szefowa nr 1, współzałożycielka Sadów, połówka jabłka. To o niej czytacie w pozytywnych komentarzach. Dba o jakość
w każdym zakamarku firmy, spójność i kontynuację pierwotnego pomysłu na miejsce inne niż wszystkie. Z nietypowymi pomysłami śmiało do niej- zna wesela od podszewki, ma otwartą głowę na nowe i nieznane.
Sabina
Nowy narybek Sadów, ale w pracy z ludźmi czuje się jak ryba w wodzie. To jej branża. Jest wulkanem dobrej energii, która udziela się otoczeniu. Prywatnie tańczy show dance, podróżuje, a inspiracje kulinarne testuje na kolacjach z przyjaciółmi. Tanecznym krokiem oprowadzi Was pod folwarku, wysłucha potrzeb i zadba o realizację przyjęcia w każdym szczególe.
Ania
Prawa ręka Szefowej Agnieszki. Kobieta konkret, zjadła zęby na pracy w już niejednej kuchni. Jest z nami od niedawna, a wydaję się, że od zawsze. Pół wsi męczy ją o pieczone baranki z przepisu babci Stasi na Wielkanoc. Lubi doprawić.
Ela
Zna folwark całe swoje życie. Pracuje na kuchni, ze stoickim spokojem realizuje przepisy szefowych. Wydaje się być mistrzynią zen. Stawia na ekologię i do pracy jeździ rowerem bez świateł.
Asia
Szefowa kelnerów, zakochana w folwarku i stodole od pierwszego wejrzenia. Prowadzi w Sadach grupę kelnerską, próbuje zrozumieć pokolenie Z. Zawodowo i prywatnie zainteresowania kieruje również w stronę pracy z dziećmi. Zaproszona na kawę wybierze latte.
Marcelina, Asia, Celina i Wika – dziewczyny do zadań specjalnym, czyli szefowe sali. Znają miejsce jak własną kieszeń, a plan wesela wyrecytują nawet w środku nocy.